Pełną Piersią

Pełną Piersią

Pomóż nam ulepszyć opiekę laktacyjną w Gdyni!

środa, 11 marca 2015


W Gdyni jest jedna porodówka. Standard nienajgorszy, sale porodowe dobrze wyposażone, system rooming-in. Ale... No właśnie, zawsze jest jakieś ALE. Na oddziale pracuje tylko jedna położna laktacyjna, dostępna tylko od poniedziałku do piątku w określonych godzinach. Jest też tylko jeden laktator, o którym tylko krążą legendy.
Szpital Morski im. PCK to jedyna w Gdyni placówka odbierająca porody, od 1996 roku cieszy się tytułem "Szpitala Przyjaznego Dziecku". Dla przypomnienia: Szpital Przyjazny Dziecku (ang. Baby-Friendly Hospital Initiative, BFHI) to wspólna inicjatywa WHO i UNICEF stworzona w celu przywrócenia prawidłowego sposobu żywienia dzieci na całym świecie. Szpitale odznaczone tym tytułem są zobowiązane do wdrożenia na oddziale położniczym programu "10 Kroków do Udanego Karmienia Piersią" (więcej o BFHI przeczytasz tutaj) i postępowania zgodnego z postanowieniami "Międzynarodowego Kodeksu Marketingu Produktów Zastępujących Mleko Kobiece". Gdyński szpital zdobył to wyróżnienie jako 12. w Polsce już w roku 1996 i od tego czasu pozytywnie przechodził reoceny.

Niestety z naszych obserwacji i doświadczeń wynika, że mamy rodzące w Redłowie nie są uczone karmienia piersią i nie pomaga się im w rozwiązywaniu problemów laktacyjnych. Brak wsparcia i pomocy w karmieniu w pierwszych tygodniach po porodzie prowadzi do przedwczesnej rezygnacji karmienia i zbędnego podawania pokarmów zastępczych już w pierwszym półroczu życia, kiedy to dziecko powinno być karmione wyłącznie piersią.
Jeśli chcemy zmienić jakość opieki laktacyjnej w naszym szpitalu (a chcemy, żeby mamy nie musiały ciągle uciekać do Gdańska!), potrzebujemy dowodów - statystyk pokazujących, ile kobiet nie uzyskało pomocy i ile z nas uważa, że taka pomoc jest potrzebna. Wypełnij poniższą ankietę, a pomożesz nam stworzyć raport o stanie wsparcia laktacyjnego w Gdyni , który posłuży nam jako "podkładka" dla naszej prośby o polepszenie warunków w szpitalu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz