Pełną Piersią

Pełną Piersią

Pamięć piersi

niedziela, 17 maja 2015


Często mówi się, że karmienie piersią z każdym dzieckiem jest coraz łatwiejsze, a najtrudniej jest, kiedy debiutuje się w roli mamy i karmicielki. Zazwyczaj myślimy, że to kwestia rodzicielskiego doświadczenia, jednak należy pamiętać, że karmienie piersią, choć owszem - wyuczalne, to nie jest kwestią przyzwyczajenia i nie panujemy nad tym w ten sam sposób jak nad innymi umiejętnościami takimi jak przewijanie.
Podczas gdy w przewijaniu ważna jest praktyka, w karmieniu piersią ważną rolę odgrywa nie tylko sama praktyka, ale przede wszystkim liczne procesy w naszym ciele. To sprawa hormonalna i bardzo złożona. Ale teraz wiemy już, czemu łatwiej jest karmić dziecko nr 2.
Bo nasze piersi też mają pamięć.
Badania zespołu naukowców z Cold Spring Harbor Laboratory wykazały, że gruczoł piersiowy posiada umiejętność długotrwałego zapamiętywania poprzednich ciąży, dzięki czemu w kolejnych ciążach o wiele szybciej reaguje na działanie hormonów.
Estrogen i progesteron to hormony, które odpowiadają za zmiany zachodzące w piersiach w czasie ciąży: rozrost tkanek i powstawanie tysięcy struktur przewodów mlecznych, które umożliwiają produkcję i transport pokarmu (w dużym uproszczeniu przewód mleczny jest zakończony pęcherzykiem, w którym powstaje mleko, a później jest one transportowane w kierunku brodawki). Naukowcy przeprowadzali badania na myszach i ustalili, że myszy, które były wystawione na działanie ciążowych hormonów po raz kolejny wcześniej i szybciej wytwarzały sieć rozgałęzionych przewodów mlecznych. Ma to związek z markerami chemicznymi przy naszym DNA. Za błyskawiczne uaktywnienie procesów zapamiętanych z poprzedniej ciąży odpowiada utrata metylacji DNA.
Metylacja jest odpowiedzialna za wytworzenie i utrzymanie "odpowiedniej specyfikacji tkankowej", a im większy poziom metylacji, tym słabsza jest ekspresja określonego genu. Pierwsza ciąża wymazuje część markerów metylowych, dzięki czemu później możliwa jest aktywacja tych genów, które odpowiadają za laktację.
W naszym organizmie w czasie ciąży zachodzi wiele złożonych zmian i to niesamowite, że ciało kobiety potrafi zapamiętać w jakiś magiczny sposób (tak, dla mnie nadal jest to czarna magia), co powinno robić i samo siebie wspomóc. Karmienie piersią drugiego dziecka może być prostsze, bo nasze piersi są już "zaprogramowane" na jakieś działanie. Oczywiście nie oznacza to, że przy kolejnych dzieciach nie doświadczymy problemów laktacyjnych, ale za to daje nam to dużą przewagę na starcie.
Zdjęcie przedstawia wpływ hormonów ciążowych na gruczoł piersiowy po 6 i 12 dniach. U góry - ciąża pierwsza, na dole - kolejna ciąża. Jak widać w ciąży kolejnej zmiany są większe i następują o wiele szybciej.

Źródło: 

http://www.cshl.edu/news-and-features/scientists-show-the-mammary-gland-remembers-prior-pregnancy-easing-milk-production.html#

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz